Adam i Ewa / drzewo poznania dobra i zła - autor: tytuł: Co prawda tytuł oryginalny mówi, że to "wiosna", jednak scena pasuje jak ulał do Adama i Ewy. Stąd pocztówka w tej kolekcji.
In 1978, legislation was introduced in Congress proposing designation of the Adams birthplaces as a unit of the National Park Service to commemorate the second and sixth presidents of the United States. On May 1, 1979, the City of Quincy in cooperation with the Adams Memorial Society presented the birthplaces of John and John Quincy Adams to
W mgnieniu oka pozbył się mojego stanika, dziwiło mnie to, że tak sprawnie go rozpiął. Może ćwiczył? Dopiero teraz ogarnęło mnie zawstydzenie. Adamie, Ewo czemuście zjedli ten zakazany owoc? Przez was posiadamy uczucie wstydu. Może to jednak dobrze… Wracając, Ren wodził swoimi chudymi palcami po moich piersiach i brzuchu.
cash. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 10:41 blocked odpowiedział(a) o 10:41 blocked odpowiedział(a) o 10:51 Ale chodzi ci o kasiazce poczwarka ??.. czy pierwszych ludziach na ziemi ? blocked odpowiedział(a) o 10:48 Adam i ewa Pewnego razu nad rzeką Jafuka Jezus z mąki i krwi małpy stworzył dziecko.. Było pułci Meskiej nazwał go Adam . Adam był bardzo zywym i wesołym dzieckim , był pupilkiem jezusa. Gdy po pewnym czasie jezus zdecydował sie na wiecej takich doskonałych dzieci stworzył Ewe z rzebra Adama. Gdy Ewa skonczyła 18 lat zaczeła społrzycie z Adamem ..Urodziły sie dzieci.. te dziecie urodziły dzieci.. ale jak mozliwe bylo ze rodzenstwo sie ? Urodziły sie wiec Downy Z downu wieksze downy Az wkoncu powstalismy my.. czlowiek down.. pochodzenia małpy .. i zyjemy długo i szczesliwie Uważasz, że ktoś się myli? lub
Właśnie trwa lekcja religii.– Kim byli Adam i Ewa? – pyta znienacka jednego z uczniów.– Rosjanami!– Dlaczego? – ciekawi się Chruszczow.– Nie dość, że byli goli i bosi, to jeszcze kradli jabłka. Po kilku chwilach podziwiania obrazu, Niemiec mówi:– Spójrzcie na ich doskonałą budowę, atletyczne ciało Adama i blond włosy Ewy. Oni musieli być protestuje:– Ależ skąd! Zwróćcie uwagę na erotyzm tej sytuacji, na ich nagie ciała. On taki męski, ona taka kobieca, z pewnością za chwilę obudzi się w nich pożądanie. To zgadza się z nim Anglik:– Panowie, czy widzicie szlachetność ich gestów, ich arystokratyczną, dostojną postawę? To niewątpliwie kilku chwilach milczenia odzywa się Polak:– Nie mają ubrań, nie mają butów, nie mają dachu nad głową. Do jedzenia mają ledwie jedno jabłuszko, ale nie protestują i wydaje im się, że są w raju. To Polacy. – Adam, kochasz mnie?- pyta Ewa.– A co tu robić… Rzecz jasna, bardzo się to nie podobało się Ewie, więc postanowiła poważnie z nim porozmawiać.– Szlajasz się z obcymi babami!– Ależ kochanie! Przecież Ty jesteś jedyną kobietą na się jeszcze trochę, aż wreszcie zmęczony Adam zasnął. W środku nocy budzi się jednak i czuje, że coś go drapie po klacie.– Ewo! Co robisz?– Liczę Ci żebra. – Adamie, mam dla ciebie dwie wiadomości: jedną dobrą, drugą złą. Dobra wiadomość jest taka, że zamierzam cię wyposażyć w dwa bardzo ważne organy: mózg i penis.– Świetnie, a jaka jest ta zła wiadomość?! – pyta Adam.– Dam ci tylko tyle krwi, że w tym samym czasie będziesz mógł korzystać albo z jednego albo z drugiego. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:– Za ten czyn zapłacisz krwią!Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:– Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!– Oj, nie marudź! – mówi wąż. – Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach. Żeby zadać pytanie w kwestii techniczno – konstrukcyjnej:– Witam, pracujemy nad tymi ludźmi i nie za bardzo wiemy ile nerwów mamy włożyć w dłonie Ewy.– A ile daliście Adamowi? – pyta Bóg.– Jakieś dwieście – odpowiada Piotr.– No to dajcie tyle samo kobiecie.– Aha, no i jeszcze nie wiemy ile im nawkładać tych nerwów w genitalia.– A ile dostał Adam?– Czterysta dwadzieścia.– No i dobrze, dajcie tyle samo Ewie…Po chwili Bóg krzyczy za Piotrem:– Albo wiesz co? Dajcie jej jakieś dziesięć tysięcy. Niech wykrzykuje moje imię za każdym razem jak pójdzie z facetem do łóżka. – Zejdź do tamtej Adam zapytał:– Czym jest dolina?I Bóg mu wyjaśnił. Bóg powiedział:– Przejdź przez Adam zapytał:– A czym jest rzeka?I Bóg mu wytłumaczył. Potem powiedział:– Idź po Adam spytał:– Co to wzgórze?A Bóg mu wyjaśnił. Potem powiedział Adamowi:– Po drugiej stronie wzgórza znajdziesz Adam spytał:– Co to jaskinia?A Bóg mu to wyjaśnił i powiedział:– W jaskini znajdziesz Adam spytał:– Co to Kobieta?Więc Bóg mu wytłumaczył i powiedział:– Chcę żebyście się zapytał:– Jak mam to zrobić?Więc Bóg mu to wyjaśnił. Więc poszedł Adam w dół doliny, przeszedł przez rzekę, poszedł po wzgórzu, wszedł do jaskini i znalazł kobietę. Bóg gniewnie spytał:– Co się znowu stało?A Adam spytał:– Co to jest ból głowy? Czuje, że coś jest z nim nie tak. Maca się po całym ciele, maca i nagle przerażony woła:– Co się stało, gdzie są wszystkie moje żebra?!Na to głos z góry:– A kto wczoraj panienki zamawiał? Pan Bóg pomyślał chwilę i mówi:– Stworzę dla ciebie istotę, będzie piękna jak anioł, będzie pracowita, inteligentna, dowcipna, czuła, troskliwa, będzie doskonałą towarzyszką twojego życia …Adam wpadł w zachwyt ale słyszy, że to nie będzie za darmo: musi oddać za to prawą rękę i prawą nogę! Myśli, myśli, w końcu pyta:– Panie Boże, to trochę drogo, co mógłbym mieć za jedno żebro? – Panie, mam problem!– W czym problem, Ewo?– Panie, wiem, że stworzyłeś mnie i ten piękny ogród, i wszystkie te wspaniałe zwierzęta, i tą zabawną komedię o wężu. Ale jakoś nie jestem szczęśliwa.– Dlaczego tak jest, Ewo?– Panie, jestem samotna.– Dobrze, Ewo. W tym przypadku, mam rozwiązanie. Stworzę dla ciebie mężczyznę.– Co to jest mężczyzna, Panie?– Ten człowiek będzie wadliwą istotą, z agresywnymi tendencji, ogromnym ego i niezdolnością do empatii. Nie będzie umiał słuchać. W sumie, z nim będzie Ci ciężko. Ale będzie większy i bardziej umięśniony niż Ty. Będzie na prawdę dobry w walkach i kopaniu piłki i całkiem niezły w łóżku.– Brzmi świetnie. – mówi Ewa, z ironią unosząc brwi – Ale lepsze to niż spalony patyk.– Możesz go mieć pod jednym warunkiem.– O co chodzi, Panie?– Będziesz musiała pozwolić mu uwierzyć, że stworzyłem go w pierwszej kolejności.
Tekst piosenki: 1. Nie tak miało być, w raju miałeś żyć Mogłeś wszystko mieć Rajskich ptaków śpiew, taniec rajskich drzew Mogłeś to mieć Dobry Ojciec Bóg wskazał jedną z dróg Prawdę pośród kłamstw Jedno krótkie nie i stało się Ref.: Adamie i Ewo, zostawcie to drzewo To wcale nie wróży niczego dobrego 2. Nie tak miało być, w raju miałeś żyć Mogłeś wszystko mieć Teraz płaczesz bo gdzieś zgubiłeś to Co twym szczęściem jest Dobry Ojciec Bóg dał nam jedną z dróg Prawdę pośród kłamstw Jedno krótkie tak i wszystko masz
adamie i ewo zostawcie to drzewo